wtorek, 11 października 2011

znowu torby

tym razem hurtem wklejam
ale jak zwykle najpierw muza

z dobrym podkładem w tle to od razu inaczej się pisze. czyta pewnie też :D

może kogoś ciekawi co ja tak hurtowo te torby tworzę? otóż jadę w piątek do znajomych i może uda mi się dla nich (toreb nie znajomych) znaleźć nowe domy :)

wczorajsza modelka mi szybko uciekła i zapomniałam o zdjęciach, dzisiaj poprosiłam mamę o pomoc. zdjęcia takie sobie, ale ciemno jakoś było, zimno, modelka ubrana w milion ciuchów z których każdy lepszy od drugiego, na szczęście na krzesełku wisiał żakiet, więc jeszcze wbiła na te swetry.

pierwsza Osa, materiał z darów od niedoszłej wczorajszej modelki (dzięki B.)

druga Nibyfolk z obruska, który już raz występował w naszej opowiastce
trzecia Spódnicówka Oczopląs, ale z czego uszyta???? ;)
pewnie że ze spódnicy :D
czwarta Morowa Porowa, ze spodni hehe


dzisiaj tylko tyle, idę szyć :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz