piątek, 4 grudnia 2015

Barbórka

Coś mi dzisiaj aparat mocno ześwirował, nie wiem o co cho
co prawda jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, ale w tym przypadku nie wiem jak mam to zinterpretować :) może specjalnie zrobił rozmazane zdjęcia, że niby powinnam nabyć nowy? 
to jest do przemyślenia w ten grudniowy poranek
bo to już grudzień jest, co prawda w powietrzu (przynajmniej u mnie) czuć wiosnę, ale z tyłu głowy kołacze się myśl, że jednak winter is coming 
oby jak najdłużej nie
jednak wolę marzec w grudniu i w styczniu i w lutym i w marcu też
chociaż w marcu to już mógłby się zacząć lipiec i potrwać do października :D

dawno nie było podkładu muzycznego, ale dzisiaj nadejszła wiekopomna chwila i tadam


cały album godny polecenia, w sam raz na grudnio-marzec i przedświąteczne szykowanie (bo podejrzewam, że są tacy którzy już zaczęli)
oczywiście, że nie ja znajduję takie muzyczne perełki w sieci, tylko student z południa kraju, więc ukłon w jego stronę (kierujemy głowę w odpowiednią stronę i lekko pochylamy)

a i z okazji Barbórki ukłon w stronę solenizantek
za moich czasów (hehehehe) dzieci w przedszkolach świętowały wystylizowane na samaniewiemkogo w rajstopach (przeważnie krok w kolanach) i górniczych czapkach oczywiście z papierowymi kwiatami w łapkach
ech łezka w oku się zakręca, chociaż teraz jak to piszę, to zastanawiam się czy dziewczęta też miały te nakrycia głowy? nie dysponuję żadnym zdjęciem, żeby rozjaśnić mroki pamięci, która to już w pewnym wieku zaczyna powoli szwankować

także tego
nieszczęsne zdjęcia, na których dzieciaki :) wyglądają jak rozmazane potwory (a do nich im daleko) zamiast jak super cudne kolorowe miękkie masthewy

dzisiaj stegozaury i kocie dziewczęta w sukienkach portfelowych i modnych zamotkach









przede mną jak zwykle pracujący weekend, w ramach odpoczynku po pracującym tygodniu :)

w sobotę czeka mnie impreza urodzinowa Ziemcia Sześciolatka

a w niedzielę jestem z kramikiem na jarmarku w Białołęckim Ośrodku Kultury, Warszawa ul. Vincenta van Gogha 1

Wklejam poniżej plan imprezy
i Zapraszam :)


11: 00 - 18:00 ☛ Świąteczny kiermasz rękodzieła i słodkości
11:00 - 17:00 ☛ Warsztat tworzenia ozdób choinkowych
11:00 - 17:00 ☛ Świąteczne muzykowanie
13:00 ☛ Przywitanie Mikołaja
13:00 – 17:00 ☛ Studio portretowe z Mikołajem
17:00 ☛ Wspólne ubieranie choinki
WSTĘP WOLNY
Kino na boku w ramach Mikołajek w BOK:
"Bella i Sebastian 2" - przedpremierowo
https://www.youtube.com/watch?v=7tWCF7aSA3A
☛ 4.12 godz. 14:00, 18:00
☛ 5.12 godz. 16:00
☛ 6.12 godz. 11:00 , 16:00
"Święty Mikołaj dla wszystkich"
https://www.youtube.com/watch?v=RsmwnZU6RiM
☛ 6.12 godz. 13:00
Bilety do kina w cenie specjalnej 10 zł

wtorek, 24 listopada 2015

Dzieci i dzieci


dzisiaj kolejna porcja zabawek
u nas w domu funkcjonują pod nazwą dzieci
np. kolejne dzieci uszyłaś?
albo gdzie postawić walizkę z dzieciakami?
lub w jaki sposób układamy dzieci na stoisku?
najczęstsze dlaczego koszyk z dziećmi stawiasz mi zawsze pod nogami?

także tego

Drobiowa mandala






Sowi szał






Inni







całkiem sympatyczni są :)
oczywiście lepsi niż na zdjęciach :)

Czytałam ostatnio w Werandzie Country o prezentach dla minimalisty Strzelca, ubawiło mnie to. Teksty typu : nie kupuj mu prezentów drogich i nadętych, a obok zdjęcia przykładowych suwenirów, same drogie i nadęte. :)
Ja jetem Strzelec i nie żebym myślała już co dostanę na urodziny, ale żadna z propozycji mi do gustu nie przypadła

i jeszcze ogłoszenie parafialne
tym razem nie o kiermaszu żadnym, to jak zwykle przysnęłam i w sumie nie wiem czy gdzieś się pojawię :)

ale o zajęciach Astangi

UWAGA WOŁOMIN ZMIANA!!!!

od przyszłego tygodnia zamiast w piątek na 18 zajęcia będą w poniedziałek o 20,30
środa pozostaje bez zmian 20,30

czyli reasumując: poniedziałek i środa na 20,30
Wołomin ul. Wileńska 23

Koszt zajęć:
Jednorazowo:  20zł
Karnet miesięczny (ważny 6 tygodni):
*(4 zajęcia) 75zł
*(8 zajęć) 130 zł
osoby z karnetem z Torstaru:
*(4 zajęcia) 60zł
*(8 zajęć) 110zł

ZAPRASZAM :)

w każdej chwili można się przyłączyć, a warto i to bardzo :)


piątek, 13 listopada 2015

odzież na chłody

jak obiecałam, że uszyję jesienne wersje spodni takoż uszyłam
nie było łatwo, overlok nie lubi grubych materiałów, współpraca nie układała nam się wzorowo, ale siła perswazji, zagryzanie zębów i odrobina sprytu z mojej strony oraz odrobina dobrej woli z jego strony i poszło
i wyszło moim zdaniem super

zapraszam :)


Szaraczek
tkanina dosyć gruba, jak na moje szycie ofc, kolor spłowiałej czerni, mój faworyt w tym rzucie





Kolory jesieni 1
tej pozasłonkowej tkaniny nie nazwałabym specjalnie ciepłą, ale ma takie ładne kolory i się świetnie układa, że na rajstopki albo leginsy będzie w sam raz





Kolory jesieni 2







Kwieciste
ta tkanina to coś w stylu dżinsu, z pięknym wzorem bo przed zaistnieniem w branży odzieżowej była zasłonką





Orient na orient
a to zasłona całkiem całkiem, jeżeli chodzi o grubość materiału, mam na myśli, że średnia, a kolorystyka w sam raz na jesienną depresję






Grafit
to jest coś w stylu grubszego lnu, może mieszanka z bawełną, dosyć sztywne, ale układa się całkiem ok, piękny kolor uzyskałam samodzielnie farbując :)






 Głęboka czerń
trochę się bałam tej tkaniny, bo ten sztruks jest raczej gruby i nie wiedziałam czy będzie się dobrze układał, wyszło moim zdaniem super. Na chłodniejsze dni jak najbardziej, głęboka czerń do wszystkiego pasuje. I uwaga, uszyte są z nowego materiału :) mam dwie pary takich







I na koniec kilka zdjęć wykonanych ręką Ziemciucha Mistrza Obiektywu, muszę przyznać, że chłopak całkiem nieźle sobie radzi. Bardzo go bawi robienie fotosów i sporo jest udanych, nawet mi się udało na jednym nie wyglądać zupełnie znośnie :) bo Misza to i urodziwy i fotogeniczny wyjątkowo jest





Piękne różowe niebo nad ohydnymi panelami. Tak, stało się, mieszkam przy tym paskudztwie, osobiście milion razy bardziej wolę patrzeć na przejeżdżające pociągi niż na prawie więzienne ogrodzenie,ale nie mi decydować o infrastrukturze kolejowej.



trzy dni pisałam ten post, najlepsi powinni się ode mnie uczyć :)
pa :)