piątek, 23 października 2009

foliowy hit

jest to jeden z moim zdaniem najlepszych recyclingowych pomysłów jakie widziałam. nie wymyśliłam sama, natknęłam się kiedyś w necie i pokochałam :) torba z foliowych reklamówek. żeby ją zrobić potrzeba bardzo dużo surowca. moja ma już chyba ze 4 lata, i jest jak nówka. jest oczywiście wykorzystywana - Szymek chodzi z nią na angielski.

dwa lata temu zrobiliśmy z Szymkiem jeszcze jedną - na konkurs ekologicznych toreb. wygraliśmy hehe, ale torby nie oddali z powrotem. trudno, niech służy komuś innemu :)

torbę można również wykorzystać w inny sposób, jest wygodna do polegiwania z ukochaną. poniżej Milo i Jaga

stolik

szkoda, że systematyczność nie jest moją zaletą. no ale mówi się trudno:)

stolik stoi pod pergolą z winogronem. Piotrek zespawał ramę i nogi, ja pojeździłam po okolicznych sklepach z glazurą w poszukiwaniu mrozoodpornych płytek z defektami, których sklepy te pozbyły się chętnie i za darmo :) potem pocięliśmy, przykleiliśmy i wyszło coś takiego:

 i tutaj zbliżenie na wzór, nie wiem czemu to zdjęcie się wstawiło w pionie :/
nie wyszło źle, a w lato przyjemnie sobie przy nim posiedzieć :)

wtorek, 20 października 2009

pierwszy raz

nie wiem jak to się stało, ale wygląda na to, ze udało mi się utworzyć bloga. nie było to aż takie trudne z tego wynika :)
mam nadzieję, że uda mi się go prowadzić w miarę systematycznie hehe, pisać o tym co robię, czyli o robótkach ręcznych cokolwiek to znaczy ;)
jestem wierna zasadzie DIY i najbardziej lubię recycling. rzadko kupuję nowe rzeczy, nawet materiały i włóczki wygrzebuję w szmateksach, albo dostaję od dobrych ludzi.

jak na mnie to się rozpisałam na maksa :)