piątek, 25 października 2013

torebkowy kambek

zaniedbuję się ostatnio, nawet średniej raz w tygodniu nie jestem w stanie wyrobić, ale to nie moja wina, po prostu
etat dobija
słowotok wciąga
kręgosłup nawala
lata lecą

Słowotok polecam, już polecam wszystkim i wszędzie, ja to jak się przypnę to w kółko o tym samym. I żeby nie było, że to ja sama takie fajne giercówy znajduję, to Pan Szymon ofc. :) a ja korzystam (i polecam)

Kręgosłupa nie polecam, masakra, staram się ćwiczyć codziennie i wierzę że będzie lepiej. A siedzenie przy maszynie ma mało leczniczy wpływ na tę przypadłość. :/ Siedzę mniej, znacznie mniej.
Co nie znaczy, że wcale. Mam uszyte sporo stafu ale wiadomo, zdjęcia, zwłaszcza że ten staf to spodnie, a wszelakie próby zrobienia zdjęć bez modela kończą się niepowodzeniem większym niż zazwyczaj. Mam nawet przemyślny plan, zaangażowanie młodej zdolnej do pstrykania (ja się poświęcę jako modelka, niech będzie), ale młoda zdolna wycieczkuje szkolnie jak wróci to może się zgodzi i zdjęcia będą, a jak się nie zgodzi to będę się płaszczyć przed rodziną jak zwykle.

Ale co ja wybiegam przed orkiestrę ze spodniami, skoro dzisiaj torebki.
Przeszukując popakowane walizy z uszytymi rzeczami (spakowane na kiermasz pod Toruniem miesiąc temu ponad) w poszukiwaniu toreb o określonym fasonie (zapytanie czytelniczki) natknęłam się na całą górę torebek niepublikowanych na blogu. Jak to się mogło stać? (etat, słowotok, kręgosłup, lata) Ja zawsze taka skrupulatnie archiwizująca ( ;) ), a tu taki zonk? Dawaj po aparat, ściana najlepiej oświetlona w pokoju dziecięcym, szybko, nieważne, że pomarańcz, będzie dobrze. Tak, jest nawet lepiej niż dobrze, na szczęście w czeluściach komputera skrupulatna archwizatorka Rosa odnalazła zdjęcia części toreb w letniej aranżacji. uff. a z resztą zobaczcie sami, zapraszam :)

Bordo - koszula męska sztruksowa, w środku fioletowa suknia, kieszonki, zapięcie magnetyczne, mnóstwo rzeczy da się do niej spakować.




Lila - obrus i pospodniowe resztki, półokrągła kieszonka, suwak. Pojemna.




Mandala - obrus, czarne resztki, kieszonki w środku, bez zapięcia.




Krata - koszula total vintage (z czasów licealnych, nie moja), kieszonki, suwak, pasek przekładalny, uniseks.




Zielone Pręgi - żakiet damski sztruksowy z miłą dla oka aplikacją i kieszonkami, w środku róż, kieszonki, zapięcie magnetyczne.





Moro - nieprzemakalna, bo z kurtki, kurtka sama w sobie była super, ale nie pasowała na nikogo w naszym gospodarstwie, w środku pospodniowe resztki, kieszonki, pasek na się przełożyć przez ramię.




 Wrzosowy Aztek - to była jakaś taka niby bluza, chałat, coś kocowatego na górną część ciała w każdym razie, kieszonki, suwak, długi pasek.




Juta 1 





 Juta 2





Kropeczki - materiał (prawdziwy kuponik) z taniego ciucha, resztki pospodniowe, kieszonki, suwak, esyfloresy, pasek da się przełożyć przez ramię.





Mała Szara - spódnica i różowe resztki wewnątrz, kieszonki, regulowany pasek.




Pomarańcz to nie był najlepszy wybór, oczywiście to jasne, że na żywo torby są w wiele ładniejsze, w sumie to nawet lepiej niż w drugą stronę. Kiedyś przed jednym kiermaszem na fejsie oglądałam reklamujących się wystawiających, dżiz, jakie oni mieli mieć cudowne rzeczy, załamałam się ze swoim przaśnym recyklingiem, z czym do stolicy. Ale na miejscu jakoś tych cudowności nie odnalazłam, ani trochę, więc miłe zaskoczenie jednak lepsze niż niemiłe rozczarowanie.

I na zakończenie dodam iż, prawie, było bardzo blisko, a mielibyśmy piątego kota. Kolor czarny, płeć męska, głos donośny, brzuch nieustannie pusty, przytulność doskonała. Ja byłam już rozmiękczona i chciałam chłopaka do stada dołączyć, Pio nie podzielał mojego entuzjazmu (nawet przebąkiwał coś o podrzuceniu dziada na posesję sąsiadów, co za człowiek, dziad na ślicznego kiciusia? kozak do młodszego), ale jeszcze dzień i by się złamał. Nie musiał, bo moja mutti o miękkim sercu i miłości do kotów, przy garnęła dzieciątko, i ma teraz dwa koty (tylko) :) a my nadal cztery (tylko). miau.

15 komentarzy:

  1. Słowotokowi chyba nie będę się bliżej przyglądała skoro tak uzależnia i kradnie i tak znikający czas ;-) Ale Twoje torby obejrzałam i jestem jak zwykle zachwycona :-) Trzymaj się Roska! ćwicz, ćwicz plecki, bo na to nie ma nic lepszego! no możesz jeszcze pobiegać możnaby było :-) Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację z tym słowotokiem, lepiej nie zaczynać :D
      dzięki, ćwiczyłabym więcej ale czasami mi się nie chce, samej trudno mi się zmobilizować, a na zajęcia co drugi tydzień mogę chodzić :/
      ja jestem zachwycona twoim szyciem! podczytuję na bieżąco :)

      Usuń
  2. Miodzio z kaszaną! :) Fantastyczne!
    Czy Cafe Do Brasil jest dostępna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)
      obie jutowe są dostępne, to jedyne które mam aktualnie na stanie, jak jesteś zainteresowana to napisz mi mejla :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. chce mala szara i kropeczki. tzn. kropeczki pod warunkiem, ze zmiesci sie w nich a4. sa jeszcze dostepne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kropeczki są super, widziałam na żywca. Jak napisała rosa - w rzeczywiśtości torby wyglądają ładniej :)

      Usuń
    2. jaskrawa - obie są już w nowych rekach, ale materiał w kropeczki jeszcze mam, a na taka jak mała szara też coś się znajdzie, więc jakby co to pisz mi mejla

      Usuń
  4. "to jedyne które mam aktualnie na stanie"
    Czyli mam rozumieć, że zielone pręgi nie są dostępne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie nie nie
      chodziło mi że jutowe jedyne jakie mam aktualnie :)
      a zielone prążki dostępne :)

      Usuń
    2. Jak zwykle zrozumiałam po swojemu ;)
      W takim razie piszę maila :)

      Usuń
  5. Witam!
    Czy torba mandala jest dostępna? Jeśli tak, to bardzo proszę o informację na maila sylw280@gmail.com o cenie i kosztach przesyłki.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie!
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej, mandali juz nie mam, takiego materiału też nie (to był niewielki obrusik, w sumie bieżniczek)

      Usuń