piątek, 1 lipca 2011

big folk bag

uszyłam ją na kiermasz, ale nie dałam znajomym na stoisko, jakoś tak wyszło, mam nadzieję że sprzeda się w inny sposób :)
jest fajna, na prawdę fajna, ten fason jest jednym z bardziej mi się podobających, uszyta z lnianego worka z alegry (kończą już mi się zapasy), szydełkowa serwetkowa aplikacja również moje dzieło. uwielbiam robić serwetki, to mnie na prawdę odstresowuje :D
mam dół szkolno-dzieciowy, ech
zrobiłam plecy do sweterka dla F, jestem w połowie przodu, ale plecy muszę podpruć i wydłużyć, nie wiem jak ja mierzyłam że wydawało mi się ok. :/

2 komentarze:

  1. napisz mi na pw ile byś chciała bo mi się bard podoba!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. plecy swetra to raz, ale Twoje plecy moja droga - ho ho! :)
    Widzę, że blogujesz jak burza, tak trzymaj! :)

    Usciski :*

    Kasia

    OdpowiedzUsuń