niedziela, 11 marca 2012

SlingShoe

Udało mi się pamiętać o zdjęciach i co najważniejsze namówić Ziemniaczka do kilku przymiarek.
Wyrobiłam się z robotą, jutro z rańca pędzimy z chłopakiem na pocztę i potem zaciskamy kciuki, żeby przesyłka doszła na czas.
Te buciki nazywamy SlingShoe, tutaj profil na fb http://www.facebook.com/SlingShoe można polubić oczywiście, nawet warto :) Generalnie są to ocieplacze na stópki małych bejbików noszonych w chustach, nosidłach itp, ale moim zdaniem nadają się również na nogi niezachustowane :D
Są w trzech rozmiarach 0-6 m-cy, 6-12 m-cy, 12-24 m-ce, w te największe spokojnie mieści się stopa Ziemniaczka (2 lata i 3 m-ce), ale on dużej stopy nie ma, chyba rozmiar 22.
Chłopiec pozował ochoczo, oczywiście do czasu, ostatniej pary już nie udało się założyć, może kolor (jasny brąz) mu nie odpowiadał? Nie udało mi się również zmienić zasyfionych rajstop, zaproponowałam, ale ponieważ miał na sobie ulubione z dołem (koparka), to po pierwsze nie miałam nic lepszego do zaproponowania, a po drugie nie naciskałam za mocno w obawie przed odmową pozowania. Tak więc lekka fleja, no ale przynajmniej szczęśliwa ;)






3 komentarze:

  1. No, ale pozuje zawodowo :-). Fajny pomysł te ocieplacze i super uszyte.

    OdpowiedzUsuń
  2. model pierwsza klasa:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oaza cierpliwości :))) A butki cudne

    OdpowiedzUsuń