niedziela, 14 listopada 2010

lavender

miało być osiem woreczków na lawendę, ale się troszku rozpędziłam
i pocięłam całą koszulę :)
myślę, że Gosia znajdzie sposób jak je wykorzystać :)

2 komentarze:

  1. piękne :)Ten stempel to z tych indyjskich? Wyglądają bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak to te kupione od Olgi, są naprawdę rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń