piątek, 11 czerwca 2010

hoooooop









Osłona na trampolinowe sprężyny, uszyta ze starego namiotu. Oryginalna brezentowa już dawno poległa przy naszej zmiennej pogodzie i nie za bardzo wiedziałam czego użyć aby było trwalsze. Na strychu u moich rodziców leżał sobie taki skarb jak namiot z totalnie dziurawą podłogą, z którym nikt już by raczej nie wyjechał. A dla nas jak znalazł :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz