sobota, 13 października 2012

Być kobietą

Nie, nie stałam się nagle fanką Alicji M., to zupełny przypadek, że jej song ma taki sam tytuł jak mój post ;)

No bo dzisiaj coś dziewczęcego, komplet na zamówienie, dla małej jubilatki, a wiadomo, co jest najbardziej potrzebne kobiecie - torebka :D



Torebka na paseczku, można założyć na ramię, przełożyć przez ramię, powiesić na krzesełku, na wieszaczku, rzucić na kanapę. Z torebką tak na prawdę można zrobić wszystko



Na zewnątrz róż, wewnątrz róż, ale, ale, czyżby tam w środku było coś jeszcze?


Druga torebka? No niemożliwe, bo dwie torebki to za dużo szczęścia na raz


Niemożliwe, bo to jednak nie torebka tylko kosmetyczka. juhu!


Szybki look czy w kosmie nie czai się kolejna siurpryza, jednak nie, uff


Taki oto koci zestaw, na co dzień, od święta, na podróż, na szczęście.


Komplet torebkowo-kosmetyczkowy uszyty z chałatu z ciuszka. Chałat nie był zły, rozmiar też nawet mój (nie kupowałam jednak pod katem wdziewania owego), miękki, nawet mięsista tkanina bym rzekła. Różowy inside to jakieś dziewczęce spodenki, rozmiar tak na oko na 7 lat, na 100% nie moje, synów też w tym nigdy nie widziałam, nie pamiętam jak i skąd trafiły w moje ręce, może ktoś je podrzucił? Z reszta nieważne i tak za późno na ewentualne roszczenia :)

11 komentarzy:

  1. Gabaryty dla dorosłych, czy dziecków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to było na czterolatkę, ale nie takie znowu małe :)

      Usuń
    2. Super torebka. Nie chcę się wtrącać ;) ale można doszyć jeszcze gdzieś dyndający ogon. Kolory torby boskie.

      Usuń
  2. Jejku, jaki ten komplecik uroczy.Z chęcią nabyła bym dla wnusi. Pewnie spodobał by się Tosi na jej skarby? Izuś a może w Twojej kolekcji robótek jest coś, co przypomina MIKI? Tosia jest zakochana w MIKIM!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, ale chodzi o Myszkę Miki????? nie szyłam nic w tym stylu jeszcze :)

      Usuń
  3. Bossski duet. Ale fajnie ma ta czterolatka. :))
    Szkoda, że mnie już nijak z taką torebką chodzić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. e tam nijak, chociaż ja chyba też bym z taka nie chodziła :)

      Usuń
  4. Wooooooow! Ja bym chciała identyczny komplet, ale to pewnie nierealne, co?
    A tak w ogóle, to nie wiem, czy pamiętasz, jak Ci kiedyś podsyłałam foto mojej wymarzonej torby i się zastanawiałyśmy co to za tkanina? To było chyba właśnie coś takiego jak ta "mięsista"!
    notasin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki sam ciężko będzie, chyba, żebym znalazła drugi raz w ciuszku taki chałat :) pamiętam twoja wymarzoną torbę notasinku, to rzeczywiście mogło by byc cos w tym stylu

      Usuń
  5. Witam , jestem pełna podziwu dla twoich prac, zwłaszcza zabawek-niesamowita wyobraźnia!natchnęłaś mnie nawet do szycia , przez chwile niestety. Wyjęłam maszynę teściowej, uszyłam trzy dinozaury, z których jeden wyszedł w miarę i tyle. Myślałam,ze polubię, ze nie taki diabeł straszny, ale jednak wole druty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ej, no nie warto się tak od razu zniechęcać :)
      mi za to drutowe wyrobi trudno dokończyć, zeszycie swetra przeciąga się w latach :)
      aha, na drutach też świetne dinozaury wychodzą (nie robiłam ale widziaąłm w necie) :)

      Usuń