zaniedbałam bloga, zdjęcia, archiwizację, już na tym nie panuję zupełnie, nawet nie udaję, że jest inaczej
dzisiaj minimum słów maksimum zdjęć
wszelkie zagniecenia (oczywiście że z żelazkiem się nie przeprosiłam :D) doskonale widoczne, za co przepraszam :D
i zapraszam do oglądania
L
LI
LII
LIII
LIV
LV
LVI
LVII
LVIII
LIX
LX
LXI
LXII
LXIII
LXIV
LXV
LXVI
LXVII
LXVIII
LXIX
LXX
LXXI
LXXII
LXXIII
LXXIV
LXXV
LXXVI
LXXVII
Dość soczyście i różnorodnie. I całkiem sporo :)
fajnie było Cię zobaczyć :-D
OdpowiedzUsuńfotki poszły!
Genialne. Uwielbiam te Twoje portki. Ta sobie czasami wchodzę i oglądam, i żałuję, że nie mam czasu szyć.
OdpowiedzUsuń