Już dawno nie robiłam, no bo ileż można, masę porozdawałam, kilka sprzedałam, reszta leżakowała w szafie i dojrzewała do kiermaszu, ukrochmaliłam, porozpinałam na tapczanach, wyschły (nawet nie maskarycznie blaszane), i oto one
i na koniec jedna frywolitka się ostała, nawet całkiem nieźle wyszła
Jakoś nie gustuję w serwetkach, lubię szydełkować, ale położyć toto na stół to już nie moja bajka. Chociaż koty by pewnie doceniły :)
i na koniec jedna frywolitka się ostała, nawet całkiem nieźle wyszła
Jakoś nie gustuję w serwetkach, lubię szydełkować, ale położyć toto na stół to już nie moja bajka. Chociaż koty by pewnie doceniły :)
Pojechaliśmy przedpołudniem z chłopcem najmłodszym porozkładać nasz towar na stoisku. Moja koncepcja nie pokrywała się z koncepcją chłopca, więc na stoliku jest chaos. Następnie gdy przyszło do odjazdu Ziem zarządził że zabieramy lalki i koty do domu. Był niepocieszony, że mamy je tam same zostawić :)
Nerw mnie zżera, jakby ktoś z czytających dysponował wolnym kciukiem to poproszę o zacisk w mojej intencji. :*
Trzymam oba kciukasy. Powodzenia, strzel sobie herbatkę z melisy i do boju! :D
OdpowiedzUsuńSerwety piękne ;)
trzymam kciuki cały czas!!!
OdpowiedzUsuńJak obłaskawiłaś niepocieszonego? Z takim nerwem przedkiermaszowym to nie lada sztuka.
OdpowiedzUsuńKciuki, oczywista trzymam.
jesteś niesamowita :-)
OdpowiedzUsuńpiekna ta pierwsza :)
OdpowiedzUsuńufam ze stoisko ogolocone zostalo!
a Ziemniak na pewno na pocieszenie jeszcze niejedna szydełkowa serwete dostanie :)
O rany, dla mnie takie serwetki nie do ogarnięcia. Ale mam kilka w domu - koty lubią się na nich przejechac, jak wskakują na stół. Bo u mnie leżą na stołach, właściwie bardziej krzywo zwisają ze stołów ;-) serwetki.
OdpowiedzUsuńdzięki za miłe słowa :* stoisko nie zostało ogołocone, ziemka przekupiłam koparką na dworze, tak myślałam właśnie że koty i serwety to niezły team :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak kiedyś moja babcia robiła takie rzeczy na szydełku i praktycznie wszędzie leżały jej wyroby :)Ja już sobie kupiłam szydełko w https://alewloczka.pl/pl/c/Szydelka/19 i też mam zamiar nauczyć się szydełkowania, gdyż uważam że te czynności bardzo są relaksujące.
OdpowiedzUsuń